Integracja po warsztacie, czyli jak połączyć swoją codzienność z nowym doświadczeniem
Udział w warsztatach rozwojowych, zajęciach ruchowych czy medytacyjnych, to wyjątkowy czas. Czujemy, że coś się zmienia, że my się zmieniamy. Jest nam z tym dobrze. Jesteśmy wdzięczni za ten czas i osiągnięty efekt. Chcielibyśmy, aby pozostał z nami jak najdłużej, a nawet na zawsze, aby to nie było tylko doświadczenie kilku godzin w grupie warsztatowej.
Niestety często bardzo szybko zderzamy się ze ścianą, jaką jest nasza codzienność. Nasze dotychczasowe życie i praca warsztatowa to dwie różne rzeczywistości. Jak je połączyć?
Przestrzeń, w której przebywamy, relacje, praca, obowiązki itd. to wszystko tworzy pewną strukturę, wzorzec naszego życia. Kiedy jednak podejmujemy głęboką transformującą pracę zmieniamy się i zaczynamy nie pasować do tego wzorca. W takiej sytuacji mamy dwa wyjścia – albo nie robić nic, a tym samym nie czerpać z efektów swojej pracy warsztatowej, albo zmienić ten dotychczasowy wzorzec, w którym żyliśmy, żeby „nowy ja” do niego dopasował.
Podpowiadamy jak to zrobić, czyli jak płynnie połączyć codzienne życie z doświadczeniami pracy warsztatowej.
Działaj i wracaj do tego, co wywołało zmiany. Niech transformujący warsztat nie kończy się wraz z wyjściem z sali. Sięgaj po praktyki jakich tam doświadczyłeś, powtarzaj je. Niech regularna praca wewnętrzna stanie się nawykiem.
Pamięć bywa zawodna. W natłoku spraw wspomnienia umykają. Dlatego właśnie mamy zdjęcia, pamiątki z podróży. Podobnie warto mieć coś fizycznego, co przypominać będzie o pracy warsztatowej, o tym czego doświadczyliśmy i jak się wtedy czuliśmy. Co zakotwiczy nas w osiągniętych efektach i zawsze, gdy zdarzy nam się odbiec, przypomni i wróci nas na właściwy tor. Może we własnej kreatywnej formie przygotujesz po warsztacie rysunek, a może opiszesz swoje doświadczenia, albo znajdziesz fizyczny przedmiot, który najpełniej oddaje tę przestrzeń pracy.
Łap okazje! Miej oczy szeroko otwarte i zauważaj chwile, które pozwalają dokonać zmian, kiedy możesz zrobić coś inaczej niż dotychczas, właśnie tak jak wypracowałeś to na warsztacie. Odważ się i daj wyraz swojej wewnętrznej zmianie, której dokonałeś.
Zauważ innych. Pamiętaj, że efekty twojej transformacji i zmiana, jaka się dokonała nie dotyczy tak naprawdę tylko ciebie. Oddziałuje także na innych, na Twoje otoczenie. A im bliższa relacja, tym ten wpływ jest większy. Musisz być tego świadomy i pomóc innym w zrozumieniu i dostosowaniu się do tej zmiany. Zwłaszcza, jeśli oni nigdy nie uczestniczyli w takim procesie, jeśli nie doświadczyli takiej transformującej pracy, trudno im będzie zrozumieć Twoją zmianę. Potrzebujecie czasu i wzajemnego wsparcia.
Bądź kreatywny! Pamiętaj, że każda, nawet najprostsza czynność twórcza, może prowadzić do wewnętrznego rozwoju. Musisz tylko uwierzyć, że jesteś niezwykłą siłą twórczą i pozwolić swojej wewnętrznej energii działać.
Zwolnij! Codzienne życie jest na tyle znane, poukładane i przewidywalne, że czasami działamy jak na autopilocie, w stałym schemacie i bez zastanowienia. Tak naprawdę jesteśmy w tym nieobecni i w takim stanie bardzo łatwo zgubić oświecenie, które przyszło do nas w pracy warsztatowej. Automatycznie i bezwiednie wracamy na stare tory, tracąc to, co wypracowaliśmy. Dlatego trzeba być uważnym i działać świadomie, aby w taki też sposób wprowadzić zmiany.
Utrwalaj efekty. Pamiętaj, że zmiana nie jest raz na zawsze. Wszystko jest cykliczne, więc z czasem do głosu mogą wrócić stare schematy. To normalne i nie warto z tym walczyć. Warto utrwalać swoją przemianę, pracować, aby znów to ona wzięła górę w naszym życiu.